- autor: admin, 2011-09-19 09:43
-
Wyjazdowy mecz naszej drużyny z aspirującą do awansu Iskrą zapowiadał się emocjonująco. Zagrały ze sobą drużyny, które tylko raz zaznały goryczy porażki i zgodnie z 10 punktami zajęły wysokie 2 i 3 miejsce w tabeli.
Mecz był słabym widowiskiem. Zabrakło gry kombinacyjnej, strzałów a najwięcej walki było w środkowych sektorach boiska. Gra naszego zespołu nie wyglądała źle, no może szwankował atak bo zdecydowanie zabrakło strzałów. W 41’ zabrakło konsekwencji w kryciu i zawodnik strzałem z pierwszej piłki z pola karnego zdobywa bramkę. Druga połowa to kolejne osłabienie bo druga żółta kartkę otrzymuje Mirek i gramy 3 obrońcami. Wydawałoby się, że Iskra nas zdominuje. Nic mylnego, po utracie jednego zawodnika zaczynamy grać coraz lepiej, szybciej rozgrywamy piłkę no i co najważniejsze stwarzamy kilka sytuacji strzeleckich. Dużo dobrej jakości i walki z przodu dało wejście Rumuna za Mafię. Rumun bardzo aktywnie i wysoko atakował obrońców Iskry, którzy popełniali proste błędy. W 56’ Rumun „zamieszał” w polu karnym, wyłożył piłkę Sabacikowi a ten pokonuje Wanię i ustala wynik meczu. Było to pierwsze trafienie Krzyśka w tym sezonie i wierzymy, że nie ostatnie. Jeszcze w 76’ ponownie Rumun wypracowuje sobie bardzo dobrą sytuację, jednak z kilku metrów zamiast uderzać, przekłada piłkę na prawą nogę i obrońcy Iskry blokują strzał.
Szkoda, że niedawno zrobiony stadion jest w stanie okropnym, ciężko na nim grać, nierówny, ze słabą trawą, twardy. Na co narzekają także zawodnicy i działacze Iskry. No ale warunki do gry są takie same dla wszystkich.
Skład:
Peniacz: Antoś, Sieradzki, Mirek, Kondzio – Sabacik (82’ Chołek), Dymek, Baniak (68’ Wojciech), Capitan (88’ Ciumek) – Mafia (46’ Rumun), Harnaś (78’Orzech)