Porównując potencjał (mowa o doświadczeniu i obyciu ligowym) zawodników Klubu ZKS Nafta Jedlicze do naszego ULKSu, gdzie Wociech Czopor (95 rocznik) ma po przeciwnej stronie Macnara, Guzika, nowy nabytek Łukaszewski Mateusz, który grał w „B” klasie ma po przeciwnej stronie Łukaczyńskiego, który był wiodącym zawodnikiem III ligi - to wynik może być tylko jeden – zdecydowane zwycięstwo Nafty.
Na stronie Nafty Jedlicze czytamy „Nowa Nafta, z nowym trenerem, z mienioną ponad połową podstawowego składu musi w Grabówce wygrać, i od początku sezonu zdobywać punkty, tym samym oddalać się od strefy spadkowej” – nic dodać nic ująć.
Ale od początku….
Wychodzimy w składzie :
Peniacz- Antoś, Chrobak, Ciumek, Łukaszewski – Dymek (90’Pitter), Baniak (55’ Ernesto), Wojciech, Miro – Harnaś (60’Gwiazda), Rumun (70’ Sokołowski).
Wystawienie Rumuna, który z treningami ma mało wspólnego było bardzo dobrym posunięciem. Rumun bardzo dobrze czuje się gdy warunki do gry są trudne, mokro, nasiąknięte boisko. Ponoć ma nisko zawieszony środek ciężkości - mówią wtajemniczeni.
Jego podanie w 5’ otwiera Hranasiowi drogę do bramki i Harnaś, który przyzwyczaił nas ostatnio do marnowania 200% sytuacji jakby zapomniał o tym całkowicie. Posyła piłkę pod interweniującym bramkarzem Nafty i mamy 1-0.
Nafta osiąga duża przewagę w środku pola, stwarza sobie wiele dogodnych sytuacji, jednak zawsze na drodze ma Peniacza, który rozgrywał zawody na bardzo wysokim poziomie. Pewne interwencje, szczególnie w 18’ niewykorzystany rzut karny przez Macnara) powoduje, że pokonanie Maćka będzie zadaniem bardzo trudnym.
W 33’ piłkę z rzutu wolnego uderza na bramkę Baniak, Harnaś przedłuża, a Miro ładuje na 2-0.
W 45’ dogodnej sytuacji sam na sam z bramkarzem NAFTY nie wykorzystuje Miro. Bramkarz przyjezdnych paruje piłkę na rzut rożny.
Po przerwie spodziewamy się, że zawodnicy Nafty nie mając nic do stracenia ruszą na nas jak „wilki”. Nic z tych rzeczy w Grabówce są tylko jedne wilki. Nie ma falowych ataków. W 72’ wrzutka w pole karne, piłkę uderza głową z 5 m Jędrzejczyk i tym samym ustala wynik meczu.
2-1
Inauguracja udana, na mocnej Nafcie zdobywamy 6 punktów, ale jest to chyba najlepsza drużyna jaka zawitała na Grabówkę i nie mówię o 2013 roku, bo pierwsza ale o rozgrywkach w klasie okręgowej. Ten zespół odbierze jeszcze wiele punktów drużynom z „czuba” tabeli.
Wielkie słowa uznania naszym zawodnikom, za walkę, ambicję i chęć zwycięstwa a to w sporcie jest najważniejsze.