- autor: peniacz1990, 2013-06-27 15:04
-
Zwycięstwo Pisarowiec z naszą drużyną 2:1 pozwoliło im wskoczyć na fotel lidera klasy "O". Mecz z obu stron bardzo wyrównany, nie było widać znaczącej przewagi lidera, który jedna nogą jest już w IV lidze. Jedną noga, iż trzeba wygrać jeszcze w Rogach, bo tuż za ich plecami jest Iwonka Iwonicz i Partyzant Targowiska. W naszym wykonaniu mecz mógł się podobać, dużo walki i zaangażowania zawodników jednak błędy w kryciu i nie potrzebny faul w ostatnich minutach meczu zabiera nam możliwość remisu.
czytaj dalej...
Skład: Oleniacz - Stankiewicz, Adamski, Czebieniak, Łukaszewski - Dymnicki, Fijałka ( 80' Sokołowski ), Czopor ( 70' Koryto ), Dąbrowiecki ( 45' Szul ) - Myćka ( 60' Cisek ), Ruda ( 75' Sołkowicz )
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze gdzie już w 17 min nie pilnowany Niemczyk strzałem z 10 m pokonuję Oleniacza ( piłka jeszcze po rykoszecie obrońców wpada w okienko bramki ). Piłkarze z Grabówki jednak nie złożyli broni i ciągle atakowali, stwarzając zagrożenie pod bramką Florka. W 30 min ładnie uderzał Fijałka jednak jego strzał świetną interwencją wyłapał bramkarz Pisarowiec. Na przerwę schodzimy z jednobramkową stratą. Początek drugiej połowy lepiej rozpoczął się dla Grabówki, która po bardzo precyzyjnym strzale Fijałki wyrównuje na 1:1. Od tego czasu Pisarowce rzuciły się do strzelanie zwycięskiej bramki. Wyśmienitą okazję zmarnował z rzutu rożnego Niemczyk, jego strzał głową z 4 metrów wyśmienicie obronił Oleniacz, który także popisał się bardzo dobra interwencją w końcówce meczu po strzale zawodnika z Pisarowiec. "Gra się do końca" - bardzo ważne powiedzenie. I tak zagrali zawodnicy gospodarzy. W 88 min w polu karym został sfaulowany gracz Pisarowiec, sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Pewny strzał został zamieniony na bramkę i to zawodnicy trenera Sumary mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
Szkoda straconej bramki w ostatnich minutach, gdzie już nie jednokrotnie przegrywaliśmy tak mecze ( chociażby z Beskiem czy Baligrodem ). Przed nami ostatni mecz ligowy w sezonie ze Skołyszynem. Miejmy nadzieję że na swoim boisku w Grabówce piłkarze pokarzą dobry futbol i odegrają się za jesienną porażkę 4:0 .