Na ławce rezerwowych podobnie jak w meczu z Ustrzykami 6 młodzieżowców i jeden ojciec (Rumun) w Uhercach (bóbr).
Pierwsza polowa meczu to przewaga ULKSu, gramy nieustępliwie walecznie, nie pozwalając gospodarzom na zbyt wiele.
Już w 8’ zawodowo Ciumek wkręcił obrońcę miejscowych w ziemię i miał przed sobą tylko Sawczyna (bramkarza miejscowych) jednak z 4 m ładuje w wychodzącego golkipera i 0-0.
W 11’ brak komunikacji i Baniak asygnuje pikę na rzut rożny (nie był przez nikogo atakowany). Dobrze uderzoną piłkę z główki pakuje do bramki Kurzeja i przegrywamy 1-0.
Zawodnicy ULKSu grają naprawdę dobrze, stwarzając sobie sytuacje do wyrównania. W 21’ Michał Kusior uderza w bramkarza z 2-3 m. W 33’ wrzucona przez aktywnego Ciumka w pole karne piłka trafia do Gonza, a ten wspaniałą przewrotką zdobywa wyrównanie. Dawid Sołkowicz to wielki talent piłkarski, jego przyszłość zależy od niego o czym mu powiedział trener przed meczem. Odpowiednie zaangażowanie oraz praca nad sobą pozwolą mu zajść daleko, lub inna droga łatwiejsza, która prowadzi bardzo blisko......
Druga połowa meczu to wzajemne ataki. Mamy swoje sytuacje, jednak to po bardzo dobrej wymianie piłki w środku boiska sam na sam z Peniaczem wychodzi Jakiel i wyprowadza Uherce na prowadzenie.
Ostatania przed zmianą akcja Baniaka, który w swoim stylu, szybko zmienia ciężar gry i zagrywa nad obrońcami do szybkiego Wojtasa, który z kolei lobuje wychodzącego bramkarza miejscowych. 2-2.
W 84’ kontra w wykonaniu ULKSu, piłkę wywalczył Radzio zagrał do Rynia a ten mając nie pilnowanego Wojtasa oddaje strzał lub bardziej podanie z ok. 25 m. Była to akcja z serii 3 na 1. Piotrek to młody zawodnik, który w tej rundzie powrócił z wypożyczenia z C klasowego Zrywu Dydnia i musi się jeszcze wiele uczyć, choć ambicji i predyspozycji typowo piłkarskich mu nie brakuje.
W końcówce meczu to gospodarze mają dwie dogodne sytuacje, ale raz Peniacz pewnie broni, a przy drugiej akcji zawodnik nie zdążył zamknąć podania.
Na uwagę zasługuje występ „Bobra” Siedleckiego, który swoim doświadczeniem ok. 9 lat piastował funkcję kapitan seniorów ULKSu, łatał dziury i mimo lekkiego mięśnia piwnego zagrał jak zawsze na swoim bardzo wysokim poziomie. Dziękujemy wszystkim zawodnikom za walkę, ambicję a młodzieżowcom za zdobywanie bramek.