7 kolejek do końca, za nami 30. W sumie w lidze bardzo wiele niewiadomych, choć jest jedna wiadoma. Leśnik Baligród na 100% opuści szeregi V ligowców, czyli spadek. Dzielnie walczy Górnik ale zdobyte zaledwie 4 punkty na jesień już w oczach wielu znawców (a na trybunach to znawca siedzi obok znawcy) przesądziło los tego zasłużonego Klubu. Czy spadek to katastrofa? A może czas na odmłodzenie i scementowanie drużyny, ale powróćmy do ligi .....
Chyba najważniejszy mecz tej kolejki, który będzie miał duże znaczenie w walce o pozostanie w gronie drużyn klasy O odbędzie się w Nowym Żmigrodzie.
Nowy Żmigród (12) – Płomień Zmiennica (14).
Drużyny które mają po 23 punkty (Zmiennicy dopiszą za Leśnika, Żmigród 3 oczka już zainkasował). Żółto-niebiescy ze Zmiennicy są w stanie przegrać z Górnikiem, aby w tych samych rozmiarach wygrać z Nafciarzami. Gdy coś złego stanie się z Pisraowcami, w co wątpię to drużyna z 12 miejsca także spada, a tym samym „spuszcza” następną drużynę w krośnieńskiej A1 czyli na dzień dzisiejszy LKS Izdebki. Mecz walki, a może obecność grającego zawodnika a zarazem byłego trenera Partyzanta P. Ostrowskiego ma magiczną moc?
Start Romanów (6) – Orzeł Bieździedza (11).
Obie ekipy dzieli tylko 3 punkty. Wygrana Bieździedzy to zamiana w tabeli, oczywiście przy odpowiednim wynikach innych spotkań. Jeszcze tydzień temu 11 drużynę w tabeli dzieliło 3 punkty od 4 pozycji, świadczy o wielkim ścisku i małych różnicach punktowych.
Rymanów „złapał” wiatr w żagle, i nie mylić tego fakty z ilością wiatraków w okolicach Rymanowa, ale z progresem w grze „startowców”. Wywalczenie 4 punktów z drużynami liderującymi mówi samo za siebie, a tym samym stawia ich w niedzielnym pojedynku z Orłem w roli faworyta.
Przełom Besko (1) – Bieszczady (7)
Ważny mecz dla Beska, bo u siebie trzeba wygrać jeśli się myśli o IV lidze. KS nic nie musi 35 punktów to nie jest zły wynik, ale jeszcze pozostawiający nutkę wątpliwości. Na różnych stronach przeczytać możemy jak to Zarząd Przełomu Besko dobrze pracuje z młodzieżą, II liga podkarpacka, realne szanse nawet awansu do I. Nikt nie podważa dobrej a nawet bardzo dobrej pracy z młodzieżą, może to jest klucz do sukcesów praca na własnym podwórku a nie zdecydowanie bardziej kosztowne droga do osiągnięcia celu choć szybsza, czyli ściągnięcie kilku zawodników z serii „dobry”, „doświadczony”. Ale to nie nasz problem, o awans niech się martwi Besko i Tragowiska, a my za 7 kolejek będziemy wiedzieli kto będzie nas reprezentował w IV lidze.
Ustrzyki prezentują się solidnie i mają kilku doświadczonych zawodników, czy to wystarczy na „atletycznie” grającą drużynę gospodarzy?
Nafta (9) – Iwonka (3)
Nafta zawodzi na całej linii. 5 punktów zdobytych na wiosnę na tą zasłużoną drużynę, która jeszcze niedawno walczyła o IV ligowy awans to chyba nie szczyt marzeń. Jeśli dopowiemy, że jedyne zwycięstwo i 3 punkty w tej rundzie „nafciarze” zdobyli z Leśnikiem Baligród i to dlatego, że ten się wycofał z rozgrywek - wygląda to koszmarnie. Zawirowania wokół dotacji gminnej (nie jest to nasza sprawa) odbijają się na poczynaniach sportowych tej doświadczonej drużyny. Czarę goryczy dolała porażka w Zmiennicy, czas na obudzenie i wyjście z letargu, bo zdobytych punktów z jesieni może zabraknąć w końcowym rozrachunku. Ale i Iwonicz też jakby odpuścił, szczęśliwie zremisowany mecz z nami, porażka z Iskrą i to u siebie, dają wiele do życzenia. Bezsprzecznie faworytem pojedynku jest zespół z Iwonicza.
Iskra (4) – Sanovia (13).
Iskra podbudowana zwycięstwem z Iwonką, będzie chciała udowodnić, że to nie był przypadek. Jak najwyższe miejsce w tabeli to zadanie, które postawił przed zawodnikami trener Wacek. Jeśli się myśli o czwartym miejscu, ba a nawet skok na pudło, to ten mecz należy bezwzględnie wygrać. Sanovia od 6 kolejek nie zaznała smaku zwycięstwa, czy ja stać na niespodziankę kolejki? Dowiemy się w niedzielę ok. godz. 18.00
Górnik (16) – Partyzant (2)
Jeśli zawodnicy ze Strachociny nie popełnią naszego błędu czyli porażka już przed meczem, (raz na osiem kolejek nam się to zdarza podejść do meczu bez walki, ambicji) to może być to sensacja nie tak kolejki a rundy. Wiele czynników musi się nałożyć tj. dyspozycja dnia, odwaga, taktyka, skuteczność. Obawiam się o całkiem inne czynniki które mogą zniweczyć ten plan, ale mam nadzieję, że nie będą one decydować o wyniku meczu. Górnik ma za zadanie ogrywać młodych zawodników, Partyzant awansować. Czy „górnicy” sprawią mega sensacje i będą mogli liczyć na kufelek piwa z browaru „Przełęcz”? Zobaczymy, ale coś czuję że będzie to mocno chmielowe piwo.
Grabówka (10) – Skołyszyn (8).
Po bezbarwnej porażce w Tragowiskach, zawodnicy ULKSu mają coś do udowodnienia. Będzie pauzujący za kartki motor napędowy drużyny Czebieniak, studenci, którzy zakończyli juwenalia. Zwycięstwo to dla nas awans 2-3 lokaty do góry (miedzy innymi przeskakujemy Skołyszyn) i tak naprawdę po dopisaniu 3 oczek za Baligród wakacje. Ale jedno jest pewne, nikt nam za darmo punktów nie odda. Jak każdy mecz musimy wyszarpać, wydrzeć 3 punkty i udowodnić, że porażka w Tragowiskach, każdemu się może zdarzyć. Czy będzie to 3 porażka Skołyszyna pod rząd? Dowiemy się w niedzielę ok. 17.00