Już dawno nie było tylu pojedynków zespołów bezpośrednio ze sobą sąsiadujących, lub na styku sąsiedztwa. Bardzo ciekawa kolejka a kto z kim się zmierzy, zobaczmy ....
Przełęcz Dukla (1) - Czarni 1910 Jasło (2) - lider zdobywając komplet punktów da jasny sygnał do Podkarpackiego ZPNu - proszę robić miejsce bo wracamy. Porażka zaostrzy walkę do końca, remis jest chyba najbardziej prawdopodobnym wynikiem, ale gospodarze na swoim równiutkim sztuczniutkim stadionie nie przegrywają, ba nawet nie chcą remisować. Czarni jak mają wrócić to muszą Przełęcz zrównać z wysokością sztucznej murawy. Łatwo powiedzieć ale wykonać trudniej. Mecz kolejki, na nawet chyba całej rundy rewanżowej, oby nie zawiódł zapewne licznie zgromadzonej widowni.
Bieszczady (16) - Bieździedza (12) - Oprócz nazwy zaczynającej się na B - drużyny łączy zdobycz punktowa czyli dopisane po jednym punkcie zdobyte w rundzie rewanżowej. Bieszczady mają za sobą liderów grupy i porażki z nimi ujmy nie przynoszą. Punkt ugrały u siebie ze Strachociną. Młoda drużyna z Bieździedzy nie ma nic do stracenia, czego się teraz nauczy przyda się za rok i to niekoniecznie w A klasie. Pojedynek, który przy wygranej da gościom odetchnienie, porażka to dla miasta Ustrzyki nadzieja,a dla Orła następne podcięte skrzydło, a może już ogon?
Górnik Strachocina (13) - Orzeł Faliszówka (15) Jak w sparingach Górnikowi szło, to znawcy futbolu mówili o utrzymaniu z masełkiem (nie mówimy o trenerze), ale sparingi a liga to różne dzieje losu. Górnik zainkasował punkt w Ustrzykach a jeśli padnie z braćmi Waliszko to Orzeł się utrzyma w klasie O, choć to początek rundy rewanżowej. Mecz za 6 punktów dla obydwu drużyn. Czy rycerze wiosny z leśnego stadionu podtrzymają dobrą passę, zobaczymy w niedzielę o 18.00 z minutami. Kwestia czy są i w jakiej dyspozycji bracia i mowa nie o Cugowskich?
Grabowianka (7) - Skołyszyn (5). Gospodarze zaczęli z wysokiego C zdobywając w 3 meczach 7 punktów. Skołyszyn to solidna drużyna klasy O i też dopisała sobie 4 punkty tej wiosny. Niby nic złego gościom wydarzyć się nie może ale 31 punktów to może być mało na utrzymanie (rok wcześniej WILKOM 31 pkt wystarczyło) ale na 100% goście nie odpuszczą, więc walka gwarantowana. Wygrana wilków to podtrzymanie dobrej passy, gra na większym luzie a wówczas wiemy, że wszytko wychodzi.
Zgoda Zarszyn (14) - Kotwica Korczyna (3) . Jedyny mecz drużyn tak odległych w tabeli, a które walczą o zgoła inne cele. Zgoda o okręgowy byt, Kotwica o awans. Zgoda na 100% nie wyraziła zgody na spadek, a Kotwica nie chce znowu na rok lub dłużej zakotwiczyć w klasie okręgowej. I jak zawsze kibice zobaczą dużo walki. Kaszkiety na wiosnę dorzuciły tylko punkt w meczu z przeżywającymi trudne chwile Partyzantami, którzy nie wyszli z zimowego ukrycia. A może i Zarszyn jeszcze śpi, pobudka z Korczyną to miód na znerwicowane serce prezesa Dawida i nadzieja, która ......
Gaudium (10) - Iwonka (4). Niby Iwonka odmłodzona, niby osłabiona, złośliwi twierdzili, że dolne partie tabeli. Ale to wszytko niby, a Iwonka to charakter i zdobyte doświadczenie przy wielu dobrych zawodnikach, którzy kiedyś w szeregach "Iwony" grali. Porażka 1-0 w Czarnych ujmy nie przynosi, więc będzie dużo walki. Czy zwycięży nabyte doświadczenie zobaczymy? Gaudium musi szukać w każdym meczu punktów, bo 23 zdobyte oczka to niby dużo, ale zdecydowanie za mało aby się spokojnie utrzymać, porażka może spowodować widok czerwonej latarni na już bliskim horyzoncie.
Iskra (11) - Markiewicza (9). Następny mecz prawie sąsiadów. Iskra po wymianie trenera, ponoć przyczyną były nerwowe akcje i incydenty zawodników Iskry w Iwoniczu..... i wówczas do składu wrócił Sławomir Skwarcan, twórca chyba największych sukcesów Iskry. Gospodarze zainkasowała 2 punkty na wiosnę, co zapewne nie satysfakcjonuje wiernego ale o ograniczonych wytrzymałościach kibica znad rzeki Sietnicy. Markiewiczowi chłopcy mają najgorszy start w lidze. Nie zdobyli jeszcze punktu i czekają na mecz przełamania, czyżby miał on nastąpić na wyjeździe w Przysietnicy. Remis nie urządza żadnej z drużyn - walka na FB Stadium gwarantowana.