- autor: info-ulks, 2010-09-02 15:11
-
Już trzy mecze za nami a zawodnicy Grabowianki tylko z 2 punktami na swoim koncie zajmują 9 pozycję w tabeli.
Co się dzieje z naszą drużyną?
Co zrobić, aby wreszcie nastąpiło przełamanie?
Złym zwiastunem był mecz w Czarnej gdzie pierwsze 15-20 minut prowadzimy grę, zawodnicy gospodarzy biegają za piłką – mamy inicjstywę. Coś się zacina
i dostosowujemy się do gry przeciwnika. Prosta piłka do przodu na „aferę”, bezsensowne bieganie, szybkie pozbywanie się piłek i to wszystko.
Mecz z Jankowcami ponoć też należał do tego typu „pojedynków”.
Skuteczność, oraz brak koncentracji to przyczyna porażki (1-1) z Bukowiskiem.
Zadania każdego zawodnika polegają na tym, że jeśli władcza się w akcje ofensywne musi pamiętać także o obronie, bo wówczas futbol może być radosny i skończy się kilkoma bramkami (o czym przekonali się nasi koledzy za „miedzy”). Dotyczy to szczególnie pomocników. Utrata bramki to nie błąd bramkarza czy obrońcy, lecz strata środkowym sektorze boiska. Od niej bierze się akcja ofensywna a później sytuacja bramkowa.
Niemoc strzelecka trwa. Mamy nadzieję, że zostanie odblokowana, a może trener zaskoczy nas jakimś nowym ustawieniem bardziej baramkostrzelnym. Drużyny z którymi walczyliśmy w „A” klasie są dzisiaj (Iwonicz (0-1), Pisarowce (3-3)) są w „czubie” kalsy okręgowej i nie jest możliwe żebyśmy przez dwa miesiące zapomnieli jak się gra w piłkę, zważywszy że poziom w „B” klasie jest zdecydowanie niższy.
Tak wiec czas na zmiany bo nie jest wesoło.
Na zadane pytania musimy odpowiedzieć sami!!!